W realiach pandemii firmy szukają oszczędności na wszystkich możliwych polach. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ kryzys poważnie daje się we znaki ogromnej większości przedsiębiorców. Czy jednak oznacza to, że popularna strategia radykalnego cięcia wydatków na marketing jest zasadna? Niestety nie do końca.
Pamiętaj, że twój biznes nie może zahibernować się na kilka miesięcy, a następnie po prostu jak gdyby nigdy nic wrócić do istnienia. Co więcej, w niektórych sytuacjach kryzys może wręcz stanowić okazję na pozyskanie nowych klientów. Cytując bohatera słynnego serialu: Chaos bywa drabiną.
Jak rozsądnie oszczędzać na marketingu?
Po pierwsze: korzystaj z usług freelancerów i/lub negocjuj z agencjami
Słyszałeś, że naprawdę dobry content marketing będzie w stanie dostarczyć wyłącznie duża, droga agencja z samego centrum Warszawy? Otóż niekoniecznie. Zdolnych i naprawdę kreatywnych pisarzy bez problemu znajdziesz zarówno na portalach dla freelancerów, jak i w mniejszych agencjach.
Na czym więc będzie polegać główna różnica w porównaniu do usług dużych agencji reklamowych? Oczywiście na cenie. To samo zlecenie może kosztować cię kilkadziesiąt procent mniej, a jakość wykonania okaże się taka sama lub nawet wyższa.
Po drugie: działaj samodzielnie
Kolejny dość powszechny stereotyp to przeświadczenie, według którego wszelkie działania z zakresu marketingu wymagają przysłowiowej ręki specjalisty. Rzecz jasna nie jest to prawda.
Załóżmy, że naprawdę znasz się na swojej dziedzinie, a do tego w miarę ciekawie piszesz: w tym wypadku jak najbardziej możesz pokusić się o samodzielne prowadzenie firmowego bloga czy kanału na YT. Z czasem będziesz nabierać wprawy w swoich działaniach, wdrażać pomysły zaczerpnięte od innych, co w oczywisty sposób przełoży się na jakość treści.
Pamiętaj, że ciekawy i regularnie prowadzony blog to również lepsza pozycja strony w wynikach wyszukiwania. Cały trik związany z marketingiem treści polega właśnie na tym, że zapewnia on jednocześnie kilka różnych korzyści.
Po trzecie: szukaj nowych kanałów kontaktu z klientem
Pandemia z jednej strony oznacza straty dla wielu sektorów gospodarki. Z drugiej jednak strony statystycznie o wiele więcej czasu spędzamy obecnie w domu, a więc często także w internecie.
Wniosek? Być może to właśnie teraz masz wyjątkową szansę na zaintrygowanie większej grupy klientów, co nie tylko pozwoli ci przetrwać sam kryzysowy czas, ale zaprocentuje również w przyszłości.
Jeżeli więc nie posiadasz jeszcze bloga firmowego: załóż go i zadbaj o ciekawe treści. Zintensyfikuj działania na portalach takich jak Facebook, LinkedIn i tym podobne. Załóż vloga na YouTubie. Nie ograniczaj się: obserwuj działania innych i wdrażaj kolejne rozwiązania.
Po czwarte: samodzielnie buduj linki
Link building, czyli budowanie systemu linków to kolejna z dziedzin, gdzie kosztowne usługi specjalisty możesz z powodzeniem zastąpić działaniem samodzielnym.
Jak jednak to zrobić? Pamiętaj, że istnieją dwa sposoby pozyskiwania linków:
- Żmudny proces polegający na nawiązywaniu kolejnych relacji, kontaktów z blogerami, influencerami, portalami internetowymi itd. Ta metoda oczywiście kosztuje i to najczęściej sporo.
- Generowanie tzw. linków naturalnych. W tym wypadku dana treść zyskuje sporą ilość linków w sposób niejako spontaniczny, po prostu dlatego, że wzbudza zainteresowanie.
Rzecz jasna, jeżeli chcesz zaoszczędzić na działaniach marketingowych, lepszym wyjściem będzie dla ciebie opcja nr 2. W tym momencie wracamy jednak do content marketingu, a więc blogów, vlogów i social media. Treści, jakie umieszczasz na swoich kanałach, muszą być ciekawe i angażujące: jedynie wtedy mają szanse na generowanie linków naturalnych.
Możesz także dopełnić te działania kontaktem z wybranymi influencerami. Pamiętaj, że w wielu z nich w zamian za wpis zgodzi się przyjąć również oferowany przez twoją firmę produkt lub usługę.
Po piąte: SEO we własnym zakresie
Pełna kampania SEO wymaga specjalistycznej wiedzy i przygotowania, co do tego nie ma wątpliwości. Istnieje jednak cały szereg działań, które jak najbardziej możesz wykonać samodzielnie. W ten sposób również osiągniesz efekty, a co więcej – w przypadku korzystania z usług specjalisty po prostu zapłacisz mu mniej (część rzeczy zostanie już zrobiona przez ciebie).
Co więc można zrobić samodzielnie? W pierwszej kolejności audyt SEO. Masz do dyspozycji naprawdę sporo całkowicie darmowych, a jednocześnie łatwych w obsłudze i użytecznych narzędzi: Planer Słów Kluczowych, Screaming Frog (w przypadku mniejszych serwisów), SEO SpyGlass czy Google Search Console to tylko kilka z nich.
Jeżeli nie potrafisz jeszcze obsługiwać któregoś z tych narzędzi, właśnie teraz jest znakomity moment, aby się tego nauczyć.
Podsumowanie, czyli przede wszystkim content
Marketing treści coraz częściej bywa nazywany nowym SEO i nie ma w tym żadnej przesady: znaczenie wysokiej jakości treści dla pozycji strony w wynikach wyszukiwania jest naprawdę ogromne.
Content marketing to jednak przede wszystkim szansa na naturalne promowanie twojego biznesu. Dlaczego naturalne? Dlatego, że nie przyciągasz klienta przy pomocy żadnych sztuczek: trafia on ciebie sam, wiedziony najzwyklejszą ciekawością.
Właśnie w taki sposób promują się obecnie najbardziej nowatorskie marki. W polskich warunkach świetnym przykładem może być producent suplementów KFD z kanałem na YT, który właściwie rozpoczął samodzielne życie i nie jest już tylko dodatkiem do marki.
Na przykładzie KFD możesz zaobserować urzeczywistnioną ideę content marketingu: treści są na tyle interesujące, że użytkownik odwiedza kanał dla nich samych, a marka oczywiście tylko na tym zyskuje.